LECHISTAN
„(…)Wy nawet nie zaczęliście oceniać głębi naszej winy. Jesteśmy intruzami. Jesteśmy burzycielami. Jesteśmy wywrotowcami. Opanowaliśmy wasz naturalny świat, wasze ideały, wasze cele i spowodowaliśmy w tym spustoszenie. Byliśmy u źródła nie tylko Wielkiej Wojny (I W.S. przyp.WW) ale u źródła prawie wszystkich waszych wojen. Nie tylko rewolucji rosyjskiej ale prawie każdej z głównych rewolucji w waszej historii. Wnieśliśmy niezgodę, zamieszanie i frustracje w wasze personalne i publiczne życie. W dalszym ciągu to czynimy. Nikt nie jest w stanie powiedzieć jak jeszcze długo będziemy to czynić.
Popatrzcie trochę wstecz i zobaczcie co się stało. 19 setek lat temu byliście niewinna bezproblemowa rasą. Modliliście się do niezliczonej ilości bogów i bogiń, (…) rozważaliście misterium życia i stworzyliście podstawy naturalnej nauki i filozofii. Wasza była szlachetna, zmysłowa kultura nie naszpikowana socjalna świadomością i bez żadnego sentymentalnego kwestionowania i różnicowania ludzkiej wartości. Któż wie do jakiego wielkiego i wspaniałego osiągnięcia moglibyście dojść jeśli pozostawilibyśmy was samym sobie.
Lecz nie zostawiliśmy was w spokoju. My wzięliśmy was w ręce i ściągnęliśmy z was piękna i wspaniała tkankę którą stworzyliście i zmieniliśmy cały kierunek waszej historii. Podbiliśmy was jak zadne z waszych imperiów nie było w stanie podporządkować sobie Afryki lub Azji. Zrobiliśmy to bez pocisków, bez krwi, bez wrzawy, bez jakiejkolwiek siły. Zrobiliśmy to wyłącznie dzięki potędze naszego ducha, idei i przy pomocy propagandyPseudonimy Sędziwoja - Sendivogius.pl
Gimnazjum w Łukowicy - Michał Sędziwój
NIE BOSKA KOMEDIA: Oświęcim 27 stycznia 2014 - Gazeta ...
Pseudonimy Sędziwoja
Michałowi Sędziwojowi bardzo zależało na anonimowości.
Dlaczego? Lepiej niech sam to wytłumaczy:
„Wydaje mi się to dobrym, by z pewnych powodów ukryć moje imię, ponieważ nie poszukuję nagrody dla siebie, lecz zamierzam wspierać miłośników prawdy”.
M.Sendivogius,
Przedmowa do Traktatu o kamieniu filozoficznym,
wydanie londyńskie z 1650 r.
Postawą taką autor wywołał sporo nieporozumień wśród czytelników i totalne zamieszanie wśród badaczy,
które zresztą trwa do dzisiaj. Nadal spotykamy się z opiniami przypisującymi jego autorstwo poszczególnym dziełom lub też odwrotnie. Wszystko wskazuje na to, że Sędziwój osiągnął zamierzony cel.
Podpisując prace Sędziwój używał różnych pseudonimów, często anagramów swego nazwiska. Są to:
Divi Leschi Genus Amo – co oznacza Ja kocham boski ród Lechitów
Angelus Doce Michi Ius – Aniele naucz mnie sprawiedliwości
Cosmopolite – czyli Człowiek Świata
Ioachimus d`Estinguel – anagram nazwiska Sędziwoja odkryty niedawno przez Rafała T. Prinke
Jacques de Nuysement – francuski baron i poborca podatkowy, znany też jako Clovis Hesteau
lub jako Monte Cubiti.
W roku 1656 ukazało się też pierwsze niemieckie wydanie Traktatu o soli, którego autorem podawany jest Johann Harprecht, lecz może istnieć prawdopodobieństwo autorstwa Sędziwoja. Kłopoty z tym związane biorą się z faktu bardzo podobnie brzmiących tytułów, oraz nadawaniu różnych tytułów tym samym dziełom.